Nie bylejakiego,do expresu intercity :) Taki mam plan na sobotni wczesny poranek. 7,05 Kraków Główny-9,24 Warszawa.A na peronie będzie czekała dusza ma bliżniacza,w wirtualnym zyciu Tosią zwana. Skonsumujemy nareszcie nasz związek,porozmawiamy bez pośrednictwa telefonów,internetu. Grę wstępną odbyłyśmy w czerwcu ale z różnych przyczyn było wtedy krótko i nie do syta. Teraz....teraz mam nadzieję nacieszymy sie sobą :) I nie tylko sobą,spotkanie z jeszcze jedną przyjazną duszyczką mamy zaplanowane.
Konduktorze łaskawy,ja jednak do Warszawy poprosze :))) Cała reszta sie zgadza!!!
super! bawcie się Siostry doskonale :) uściski dla Tośki :)
OdpowiedzUsuńA wysciskaj tam toskę solennie ! Udanej zabawy!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo,uściskam Tośkę oczywiście,i Yesky tez jak uda sie nam spotkac:)
OdpowiedzUsuńKejzi, udanego spotkania i serdecznosci dla "swi(e)tej" trojcy! :)
OdpowiedzUsuń3grosze
no!!! a co to w tym wpisie? jak to trojkącik ma być? malo tego, ja Ikę biorę! to dopiero będzie jazda :DDD yeskulec
OdpowiedzUsuń