wtorek, 14 września 2010

Urodziny.

       10 lat temu leżałam w szpitalu,okrutnie zmęczona i wciąż zdziwiona.Patrzyłam na mały tłumoczek leżący w łóżeczku i myślałam "To moje dziecko? I co ja mam teraz  z nim zrobić? Czy ja go kocham?"
       Odpowiedzi na te pytania przyszły póżniej,dziecko okazało sie jak najbardziej moje,podobne do mnie fizycznie i psychicznie.Obsługa techniczna nie była skomplikowana a miłość...A miłość przyszła nie wiadomo kiedy i okazała sie być silniejsza niz wszystkie inne uczucia.
       Początki na pewno nie były łatwe,wiele łez popłynęło,wiele nieprzespanych nocy zaliczyłam.Pierwsze dziecko zmienia cały świat i wcale nie jest łatwo sie z tym pogodzić.
        Teraz Paweł jest 10-letnim przystojniakiem,niedługo będzie większy ode mnie.Wciąż jest nadwrażliwy choć teraz już stara sie tego nie pokazywać,chowa sie za pozą cwaniaczka.Jest zdolny,inteligentny choć nieco leniwy ;)
     A ja rano w pospiechu zapomniałam ucałować go w dniu urodzin,nadrobimy to popołudniu. Mój duzy chłopczyk ma juz 10 lat!!!

9 komentarzy:

  1. sto lat Paweł! i nie wyrastaj tak za bardzo ze swojej wrażliwości, może będziesz miał trudniej przez to, ale napewno cudniej - tylko wrażliwcy doceniają drobiazgi :))) uściski dla zapominalskiej mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki w imieniu jubilata,on dziś swiata nie widzi poza nowym zegarkiem-prezentem urodzinowym;D Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja Kejzuś życzę Tobie-cierpliwości na najbliższe 100 lat

    OdpowiedzUsuń
  4. Toia,cierpliwość to u mnie towar deficytowy więc mam nadzieję ze Twoje życzenia się spełnią :) Dzieki!

    OdpowiedzUsuń
  5. To Twoj duzy chlopczyk jest o tydzien mlodszy od mojej duzej dziewczynki :) Pielegnuj jego wrazliwosc, to "towar deficytowy". Pozdrawiam,
    3grosze

    OdpowiedzUsuń
  6. 3grosze,dawno Cię nigdzie nie widziałam,witaj:) Wrażliwość moze nie jest towarem deficytowym,raczej ukrywanym,łatwiej żyć twardzielom.Wszystkiego dobrego dla dużej dziewczynki:) I dla mamusi oczywiście!

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepszego, ja też wrześniowa, może przez to ta wrażliwość?

    Uściski Kejzuś dla Ciebie i przede wszystkim dla Młodego :)*

    OdpowiedzUsuń
  8. Gretka,ja mam wyjątkowy sentyment do urodzonych we wrześniu bo to moja mama,brat,syn.Wychodzi ze wrzesień dobry na narodziny :) Dzięki za uściski,jeszcze raz cudnej podrózy Ci życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kejzus, zagladam, zagladam :)
    3grosze

    OdpowiedzUsuń