czwartek, 15 listopada 2012

  Po raz kolejny sie przekonałam ze wirtual nie kłamie ;)))
Wczoraj spedziłam fantastyczne kilka godzin pijąc kawe z Malinką,poznałysmy sie bez problemu,tematów nam nie brakowało,tylko czasu było za mało ;) Ale w niedziele widzimy sie na koncercie Marysi :)

A poza tym wczoraj panowie fachmeni wstawili mi nowe drzwi do sklepu,musze jeszcze jakies kraty zamontowac,dzis wszyscy sie pytają "A nie boi sie pani włamania?" No qrfa,boję sie,ale do poniedziałku moze sie nic nie stanie? W końcu nie zostawiam sklepu otwartego na noc na osciez,jest alarm.

Musze dzis totka puscic,te drzwi nie były tanie,do tego raty,dżizas,czy kasa musi życie zatruwac????

13 komentarzy:

  1. Jakieś takie dziwne to spotkanie... najpierw było samo południe, a pięć minut później już była 15.03... Koniec świata zbliża się wielkimi krokami;D Byle po niedzieli:) Ściskam po porannej karykaturze chaturangi! Malina.

    OdpowiedzUsuń
  2. w jakas krzywą czasu chyba wpadłysmy bo miałam dokładnie to samo wrazenie ;) tez sie dzis w chaturandze pomęczę na body arcie,no i piorun mnie czeka czyli bodyartowa utkatasana. Masochizm ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  3. z tymi spotkaniami to już tak jest...najpierw lekki dygocik kolanek, potem chwilunia niepewności i...koniec (bez względu na ilość przegadanych godzin czy wiader weypitej kawy :DDD)
    ej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ejkus,no dokładnie tak jak mówisz :)))

      Usuń
    2. Kolana u mnie spoko, gorzej z dłońmi, trochę się zatrzęsły, ale po dwudziestu sekundach zapomniałam;) A Kejzi patrząc wprost na mnie minęła kawiarnię i poszła dalej, przez chwilę zastanawiałam się czy wróci, czy pędem pobiegła na parking. Wróciła:))) M.

      Usuń
    3. Siku mi sie chciało i toalety wypatrywałam ;))) moj pecherz mogł cisnienia nie wytrzymac ;)

      Usuń
    4. Dziewczyny , jesteście słitaśne ! :)*

      Usuń
  4. daj czadu na koncercie :)Będziesz śpiewała razem z Marią ? ;)A.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiscie!!! kocham spiewac na koncertach,nikt mnie nie słyszy i nie kaze sie zamknąc ;))) zedre gardełko na bank :)

      Usuń
  5. Aaa... ja też chcę Ciebie i Malinkę :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Gretus,pakuj sie i ruszaj na południe :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. aaa... no dobrze, kiedyś na pewno :DDD

    OdpowiedzUsuń