niedziela, 15 czerwca 2014




  Zalecenie lekarza brzmi-leżec z nogą ułożoną wysoko,wskazana pełna obsługa pacjentki. Kocham mojego doktorka :) Blokadę w piętę mi dziś wstrzyknął,ma to zmniejszyc stan zapalny rozscięgna i sprawic ze będę mogła normalnie funkcjonowac. Chodzic i biegac. Skakac nie muszę,nie lubię ;)
   No więc leżę.nóżka ułożona wyżej,laptop na kolankach,w tle X-man oglądany przez męża.
Nie wiem jak ja przeżyje ten dzień! Nosi mnie!

A za tydzień tradycyjne kinetikowe wianki,biel szat i kwiecie na głowie,oj będzie się działo :) Przyjaciel akurat 40kę będzie obchodził,piekę mu torta brownie,bo jak kiedys mi powiedział ma takie marzenie-miec całe brownie tylko dla siebie. Będzie je miał :) Dla reszty towarzystwa upiekę osobno a torcik będzie tylko dla M.

Po wiankach w niedzielę wybieramy się również kinetikową ekipą na koncert Zakopowera,grają w sąsiedniej miejscowości na dniach miasta. W planach oddanie wianków Sebastianowi ;) To będzie intensywny weekend ;D

8 komentarzy:

  1. No cały tort brownie tylko dla siebie.... szczęściarz. A noga pewnie się wyleczy, tylko trzeba jej pomóc autosugestią ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akacjo,pomagam jej czym mogę,a złosliwa bestia wciąż boli! Dziś jakby ciut lepiej po tej blokadzie,tylko wciaż muszę się oszczedzac. Szczęściarzowi watroba może nie wytrzymać takiej dawki tłuszczu ;P

      Usuń
  2. Super :) Optymizmem wieje jak nie przymierzając halnym :D Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga,mówisz? Wiesz że u mnie optymizm w ilościach mocno limitowanych występuje ;) buziaki :*

      Usuń
  3. he he... wianek dla Sebastiana?... śmiałe plany ;) Zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ można... o Bułecce zawsze i wszędzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ech,ten Bułecka...ma chłopak zwierzęcy magnetyzm :)

      Usuń