czwartek, 22 stycznia 2015


Usłyszałam dziś rano tę piosenkę i jak olśnienie spłynęło na mnie przypomnienie dzisiejszego snu. Moje sny zawsze są mocno odrealnione,w tym zagościł ktoś kto kiedyś dawno był dla mnie ważny,od dawna jednak o nim nie myślałam a tu nagle zjawił się jako nocny duch. Zawsze mnie fascynowało jak powstają sny...

Ale nie o tym miało być tylko o lenistwie,niechcieju,energii ameby...
Po latach energicznego biegania na fitness,kiedy niemożność pójścia na trening była wielkim dramatem, wpadłam w drugą skrajność. Najchętniej tylko bym leżała,z lapkiem na kolankach bądż książką w łapkach. Zmuszam sie,mobilizuję do wyjścia z domu bo przecież ruch to zdrowie,heheheh. Zresztą już na sali ćwiczy mi się dobrze,po wtorkowym body arcie mam zakwasy pełne uroku,przypominające że KIEDYŚ miałam mięśnie i teraz poruszone przypominają o sobie. 
Dziś jednak napawam się szczęściem że popołudnie spędzę w domu. Pewnie jakiś kuring delikatny zaliczę.
Wczoraj skończyłam Homeland oglądać. Czwarty sezon. Wciągnął mnie ten serial niesamowicie. Zmusił do myślenia,do wyjrzenia poza mój mały świat.
No ale się skończył,tzn pewnie będzie kolejny sezon ale teraz czuję pustkę,bo co ja będę ogladać???
Popołudniu nasi szczypiorniści zapewne zafundują mi spora dawkę emocji,są w tym specjalistami.
Meczu z Niemcami nie ogladałam,właśnie wtedy katowałam się na Body Art,ale tez z Argentyną kosztował mnie sporo nerwów! Wierzę że dziś wygrają.
Czy nie ma sklepu z energią życiową? Chętnie trochę bym jej nabyła..

4 komentarze:

  1. Ja po indoorach ostatnio chodzić nie mogłam. Energii też mi brakuje. To ta francowata pogoda :( Jakby pokazało się słońce, to od razu byłoby lepiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. indoor cyckling? nie lubię ;) kilka razy w lecie się zmusiłam i mimo że kondycyjnie dawałam radę to po prostu nie lubię. Zdecydowanie wolę Indoor Walking ;) tiaaa,słońca nam trzeba,dużo,dużo słońca!!!

      Usuń
  2. tak... pogoda a wlaściwie brak słońca wszystkim nam daje w przysłowiowa kość. też się zmuszam do wielu rzeczy. A poleż sobie i posiedź, jak tak masz ochotę. Widocznie Ci to potrzeba, :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko domu nie ma kto za mnie ogarnąć...a za tydzień mam gości,mogą się przez pajęczyny nie przedrzeć ;D od poniedziałku akcja mobilizacja kuringowa!

      Usuń