poniedziałek, 3 czerwca 2013



Oczarowała mnie ostatnio Melka. Faktycznie ma coś w głosie podobnego do Kaśki Nosowskiej, podobną wrażliwośc. No fajna jest i tyle.

Miśka właśnie usiłuje miotłę zjeśc,wlecze ją przez cały salon i walczy z nią dzielnie. Na polu wciąż leje i mokro więc biedny pies nie może iśc sie wybiegac,energia ją roznosi. Tzn jej nie przeszkadza że mokro i błotko na zewnątrz,wręcz przeciwnie,przecież jest psem myśliwskim i uwielbia taplanie się w błotku i bagienkach. Ja mniej lubię gdy wypuszczam z domu wypieszczoną białą ślicznotkę a wraca uwalony czarno-brązowy potwór. Potwór w dodatku wciąż leje w domu,żadne metody perswazji nie działają,wypuszczanie co chwilę też nie,gwiazda wraca z pola i kica zostawiając kałużę. Mam ochotę jej pampersa założyc!!! W dodatku pokonała barierę schodów i wyłazi do nas na górę,tam też radośnie polewa,nie bacząc na to iż panele nie lubią wilgoci.  Uwielbia nas odwiedzac o 4 nad ranem,no bo w sumie dlaczego cały zwierzyniec śpi z nami w łóżku a ona nie??? No i kończy sie spanie,koty fuczą,my warczymy,A. wygania najmłodszą potomkinię na dół,ona wraca no i tak sie bawimy. To że o piątej trzeba wstac do pracy do pikuś,pies pogoni i pójdzie spac.

Marudzę,wiem,ale mam pmsa i wszystko mnie wqrwia. Pogoda dokłada swoje. Mam poczucie totalnej beznadziejności i nieudacznictwa.

Byłam dziś z Młodym na badaniach w Katowicach,jutro anestezjolog i jak wszystko dobrze pójdzie 13go zabieg. Jak kolejny raz mi go przełożą będę gryżc i kopac!!!

2 komentarze:

  1. Czytam tak szybciutko, bo na warsztatach wciąż mało czasu. Melkę uwielbiam, no zakochałam się po prostu. Buziak :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajna Melka :) a ja dzis płytę Dawida Podsiadły kupiłam i zamierzam sie napawac,ponoc tez niezła. miłego warsztatowania :)

      Usuń