czwartek, 22 września 2016

Pierwszy dzień jesieni...
No nie lubię. Jestem jaszczurką,kocham ciepło i słońce,wiosnę,bo jest zapowiedzią nowego.
Pewnie że ciepłe,słoneczne jesienne dni mają swój urok,kolory jesieni bywają zachwycające. Ale jednak dominuje melancholia,świadomość przemijania. Coraz krótsze dni,coraz więcej deszczu...
Nic to. Trzeba przeżyć. Byle do wiosny...
A ja dziś wybitnie nie w formie,mam okres i czuję się z tej okazji jakby mnie czołg rozjechał,jestem rozbita i boli mnie głowa. Marzę o łóżku i ciepłym kocim futrze wtulonym,mruczącym.
Może się uda choć na chwilę to marzenie zrealizować.
Popołudniu idę do fryzjerki farbowac moje wyblakłe loki,wczoraj byłam sobie przedłużyć rzęsy i jestem zachwycona,piękne firanki mam,wyglądają zupełnie jak naturalne.
no i waga 3kg mniej pokazuje,to jest to co tygrysy lubią najbardziej ;)

2 komentarze:

  1. Nie wiedziałam, że można przedłużyć rzęsy ! Muszę zgłębić temat u jakiejś kosmetyczki , bo mam takie ,że właściwie nie wiadomo, że je mam. Brawa za 3 kg mniej !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haniu,doklejają do własnych rzęs,można też zagęścić,wtedy na jedną rzęsę doklejają dwie albo trzy sztuczne. Co trzy tygodnie trzeba uzupełniać bo taki jest naturalny proces wypadania rzęs. A schudnąć jeszcze z 5kg bym chciała,może się uda ;)

      Usuń